Dzień sylwestrowy to doskonały czas nie tylko na świętowanie zbliżającego się Nowego Roku, ale to również doskonały moment by troszkę porywalizować. I tak też było na Wrocławskiej Dyszcze i w Jelczu-Laskowicach na VII TOYOTA Biegu Sylwestrowym. W obu przypadkach na trasie zobaczyliśmy zawodników z Bolesławca i okolic.

Zacznijmy od Jelcza. Tam doskonałym wynikiem może pochwalić się Tomasz Wiśniewski (Bolesławiec), który na atestowanym dystansie 10 kilometrów zajął 6 miejsce w generalce kręcąc czas 00:36:46. W kategorii 50-59 lat nasz zawodnik zameldował się na pierwszym miejscu z różnicą blisko 40 sekund nad reprezentantem Oborników Śląskich. Warto zaznaczyć, że na półmetku biegu obaj zawodników dzieliło 14 sekund na korzyść rywala.
Kto nie był w Jelczu-Laskowicach pojawił się we Wrocławiu na “Wrocławskiej Dyszcze” na terenach Parku Grabiszyńskiego i do niego bezpośrednio przyległych. Nie trudno się domyśleć, że chodziło również o start na dystansie 10 kilometrów. Blisko pierwszej dziesiątki klasyfikacji generalnej była Klaudia Petters – 00:39:50. Czas pokonania trasy dał bolesławiance 11 pozycję, ale w kategorii kobiet był to drugi wynik. Pierwsza zawodniczką na mecie była Emila Laputa z czasem 00:38:57. na 140 miejscu zawody ukończył Jan Choryłek z Osieczowa (00:51:42). Zwycięzca na metę wbiegł po 32 minutach i 44 sekundach.


Oprócz rywalizacji na 10 kilometrach, również cześć zawodników walczyła na dystansie o połowę krótszym. Tutaj zobaczyliśmy Patryka Druchlińskiego z Osiecznicy. Na 180 biegaczy udało się naszemu zawodnikowi zmieścić w pierwszej 100-ce. Udało się, bo czas 00:30:36 dał dokładnie miejsce nr 100.
info: sport.boleslawiec.pl
More Stories
Klaudia Petters wygrywa zawody triathlonowe w Mietkowie
Wyjątkowy bieg górski w Jedlinie-Zdrój: sportowe wyzwanie w pięknych krajobrazach
Dublet Kamila Makosia – zwycięstwa w Lubinie i Ścinawie