Przełamanie Leśnika i pogrom w Bolesławcu

---

Za nami 13 kolejka spotkań A-klasy. Twardy Świętoszów przyglądał się z boku innym drużynom.

W Dłużynie, patrząc na pozycje obu drużyn w ligowej tabeli mogło się wydawać, że Ocice nie powinny mieć większych problemów. I początek spotkania zdawał się to potwierdzić. Już w 1 minucie meczu Krzysztof Pachołek otworzył wynik spotkania. Jednak gospodarze nie zamierzali się tylko bronić. Jeszcze w pierwszym kwadransie Wiktor Rękas doprowadził do wyrównania. Gra była otwarta z czego skorzystali goście, a dokładnie Dariusz Jakieła – strzelec drugiej bramki dla LKS Ocice. Po przerwie obie ekipy kontynuowały swoje grą, Przyszłość chciała wyrównać, LKS Ocice miały plan podwyższyć prowadzenie i spokojnie zgarnąć 3 punkty. Szybciej swoje zamierzenia zrealizowali goście. Na 1:3 podwyższył Szymon Długosz. Jednak gospodarzom nie odebrało to chęci do walki. Na 13 minut przed końcem ponownie bramkarza Ocic pokonał Wiktor Rękas i końcówka meczu była dość ciekawa, choć nie padły już gole.

W Warcie Bolesławieckiej o ligowe punkty chciał powalczyć WKS, WKS Żarki Średnie. Chciał i powalczył, jednak bez skutku. Lepsi o jedno trafieni byli tego dnia miejscowi. Do przerwy remis, w 37 minucie Paweł Rissmann cieszył się z pierwszego swojego gola tego dnia. Bramkę do szatni Warta straciła 8 minut później – strzelcem Paweł Dziewulski. Kilkanaście minut po wznowieniu gry drugi raz na listę strzelców wpisał się Rissmann i było 2:1. Na kolejne gole kibice czekali do ostatnich 10 minut spotkania. Na 7 minut przed końcem regulaminowego czasu gry gospodarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie (Hubert Łukasiewicz), Ale nie był to koniec emocji. Goście jeszcze raz ukąsili “gieksę”. Było to w 88 minucie, kiedy to Damian Brzęk pokonał Daniela Buryka. Tak też zakończył się ten mecz.

W Osiecznicy spotkały się dwa zespoły, które nie zachwycają lidze i znajdowały się w ogonie tabeli. Lepiej z tego pojedynku wyszli gospodarze, którzy pokonali piłkarzy z Tomaszowa Bolesławieckiego 4:2. Wszystkie 6 bramek padło w pierwszej połowie. W 12 minucie Kacper Serwatyński ucieszył kibiców w Osiecznicy. Nie minęły 3 minuty i był remis. Kolejne 15 minut należało do Leśnika. Trzy bramki zdobyte w tym okresie gry uspokoiły nastroje na ławce Leśnika. Strzelcami bramek byli kolejno: Jarosław Ryś, Damian Pagórski i ponownie Kacper Serwatyński. Mecz się uspokoił na tyle, że w 45 minucie Damian Ciesielski z GKSu drugi raz umieścił piłkę w siatce i było 4:2. W drugiej połowie mimo dogodnych sytuacji z obu stron wynik nie uległ zmianie i Leśnik cieszył się z długo wyczekiwanych 3 punktów. A Tomaszów? Można by powiedzieć, że stabilnie….

W Iwinach kibice zobaczyli tylko jedną bramkę, ale za to jaką. Sławomir Pełdiak z KS Kolonii Bolesławiec huknął z ponad 35 m zapewnił 3 punkty drużynie z “Rowka”. Niesamowite trafienie z drugiej połowy meczu możecie zobaczyć na filmie pod tym linkiem. Goście wygrali skromnie 0:1.

W Bolesławcu doszło do pogromu Sparty Zebrzydowa. Wynik 9:0 mówi wiele, a przede wszystkim, że Sparta nie była w formie tego dnia. BKS Bolesławiec zrobił swoje i to wzorowo. Wykorzystał wszystkie swoje atuty i wszelkie słabości drużyny przyjezdnej.

Gościszowskie Orły w pierwszej połowie meczu z LZSem Niwnice mocno raziły nieskutecznością. Jakby nie chcieli strzelić bramki. To czego nie mogli zrobić gospodarze, zrobili zawodnicy drużyny przyjezdnej. Od 24 minuty prowadzili na “Park Stadium” za sprawą gola zdobytego przez Patryka Masalskiego. Drugą połowę Orły rozpoczęły z wysokiego pułapu. szybko strzelone dwie bramki przez Kacpra Pędlowskiego (47 minuta) i Bartosza Kojdera (49 minuta) pozwoliły trochę uspokoić poczynania w szeregach gościszowian. Ale oni na tym nie poprzestali. Szli za ciosem, czego efektem były kolejne dwa trafienia – w 70 minucie zrobił to Miachał Bis, a w 89 – Oliwer Torba. Jednak ostatnie zdanie należało piłkarzy z Niwnic. A strzelanie w 92 minucie zakończył ten, co je tego dnia rozpoczął.

W obliczu pauzy twardego ze Świętoszowa drużyna GKSu Raciborowice mogła znowu zrównać się punktami z liderem rozgrywek. Mogła i to zrobiła be większych problemów. W Gromadce zaaplikowała tamtejszemu GKSowi sześć bramek i wróciła do domu w świetnych humorach z kompletem punktów. Bramki strzelali: Radosław Pawlusiński (3), Józef Stempak oraz Tomasz Zawada (2).

Przyszłość Dłużyna	–	LKS Ocice	2:3
W. Rękas (2)		Sz. Długosz, Jakieła, Pachołek
GKS Warta Bolesławiecka	–	WKS Żarki Średnie	3:2
Łukasiewicz, Rissmann (2)		D. Brzęk, Dziewulski
Leśnik Osiecznica	–	GKS Tomaszów Bolesławiecki	4:2
Serwatyński (2), Ryś, Pagórski,		Ciesielski (2)
GKS Iwiny	–	Kolonia Bolesławiec	0:1
		Pełdiak
BKS II Bolesławiec	–	Sparta Zebrzydowa	9:0
Dul, J. Kowalonek, Kowalski (2), Kwoczka, Piotrowski (2), Karpiak, Tarasiewicz
Orzeł Gościszów	–	LZS Niwnice	4:2
Bis, Kojder, K. Pędlowski, Torba		Masalski (2)
GKS Gromadka	–	GKS Raciborowice	0:6
		Pawlusiński (3), Stempak, Zawada (2)
Twardy Świętoszów	–	pauza

A-klasa 2022/2023

	DRUŻYNY	MECZE	PUNKTY	BRAMKI
1	TWARDY ŚWIĘTOSZÓW	17	48	74:11
2	LKS OCICE	17	40	40:18
3	GKS RACIBOROWICE	16	39	78:20
4	ORZEŁ GOŚCISZÓW	16	32	62:32
5	KOLONIA BOLESŁAWIEC	16	31	41:24
6	GKS WARTA BOLESŁAWIECKA	16	28	33:44
7	BKS II BOLESŁAWIEC	15	26	49:35
8	SPARTA ZEBRZYDOWA	16	24	37:40
9	WKS ŻARKI ŚREDNIE	17	20	40:46
10	LEŚNIK OSIECZNICA	16	16	26:51
11	LZS NIWNICE	16	13	38:54
12	GKS IWINY	17	13	22:49
13	GKS GROMADKA	17	13	21:62
14	GKS TOMASZÓW BOLESŁAWIECKI	16	7	22:62
15	WKS PRZYSZŁOŚĆ DŁUŻYNA	16	6	34:70

---

info: sport.boleslawiec.pl