Nie do trzech, a do pięciu razy sztuka… Leśnik z pierwszymi punktami na wiosnę

Po miesiącu czasu Leśnik zdobył pierwsze punkty, pierwsze punkty na wiosnę – w piątym rozegranym meczu. Spotkanie z czwartą siła ligi – Granitem Roztoka – zakończyło się zwycięstwem piłkarzy z Osiecznicy 2:1.

Spotkanie już od pierwszych minut było ciekawe. Podopieczni Janusza Kubota już w pierwszych 9 minutach stworzyli sobie 3 sytuacje bramkowe, można by powiedzieć nawet stuprocentowe, ale zabrakło w nich postawienia kropki nad “i”. Swoją sytuację w pierwszej połowie mieli również goście, ale również oni nie znaleźli drogi do siatki Leśnika. Do przerwy 0:0, a sam mecz mógł się podobać. W drugiej połowie oba zespoły nadal prezentowały się dobrze. Na prowadzenie Leśników wyprowadziła Adrian Puzio, który doskonale wyegzekwował rzut karny. Stało się coś, co ostatnio było rzadkim widokiem – Leśnik prowadził w spotkaniu. Ale jak wiadomo, wynik 1:0 to jeszcze nic pewnego i w każdej chwili przeciwnicy mogą odrobić stratę. Jednak Leśnik udźwignął ten ciężar i za sprawą Bogdana Bozhenki wyszedł na dwubramkowe prowadzenie, a wraz z upływający czasem ta zaliczka powoli pozwalała myśleć o 3 punktach. I tak też się stało. W doliczonym czasie gry przeciwnicy zdobyli honorowe trafienie – z lewej strony strzałem po krótkim rogu zawodnik Granita pokonał Cezarego Putrę, wcześniej kładąc dwóch obrońców na ziemię na tzw. “zamach”.

Leśnik zdobył pierwsze punkty na wiosnę i to 3, Leśnik w końcu wygrał mecz, bo ostatni raz zdarzyło się to 23 października ubiegłego roku. Niespodzianka w Osiecznicy stała się faktem. Oby był to początek wyjścia Leśników z kryzysu.

Tabela IV ligi (grupa zachodnia)

info: sport.boleslawiec.pl