Już jakiś czas temu zakończyła się runda jesienna rozgrywek piłki nożnej o mistrzostwo IV ligi więc teraz czas na jej podsumowanie naszym okiem. Na tym poziomie rozgrywkowym mamy jednego reprezentanta – Leśnika Osiecznicę i tej drużynie się przyjrzymy.
Okoliczni kibice piłkarscy liczyli z pewnością, że w nowej kampanii, 2021/2022, Leśnik przynajmniej utrzyma poziom prezentowany w sezonie 2020/2021. Wszystko zaczęło się jeszcze przed startem obecnego sezonu. Z funkcji trenera zrezygnował Radosław Szajwaj, który został szkoleniowcem beniaminka IV ligi – Łużyc Lubań. Włodarze klubu postawili na Janusza Kubota, który jednak nie popracował w klubie zbyt długo. W kuluarach mówiono, że sami piłkarze byli sceptycznie nastawieni do trenera. A wszystko to odbyło okresie przygotowawczym, którego Leśnik praktycznie nie przepracował, co później odbijało się czkawką w trakcie rundy jesiennej. Ostatecznie w trzeciej kolejce w roli szkoleniowca na ławce usiadł Maciej Sobolewski – młody trener bez większego doświadczenia w pracy na poziomie seniorskim, który wcześniej pełnił funkcję asystenta Radosława Szajwaja i w klubie pracował z młodzieżą. Zawirowania organizacyjne z pewnością nie pomagały w budowie zespołu. Przed sezonem Leśnik nie dokonał jakiś spektakularnych wzmocnień, piłkarze, którzy dołączyli do zespołu byli uzupełnieniem kadry.
Zaczęło się dobrze, bo od dwóch zwycięstw. Potem przyszedł kryzys, który trwał przez całą rundę. Porażki 1:7 z Apisem Jędrzychowice czy 7:3 z ze Spartą Rudna nie pomogły budować atmosfery w drużynie, która byłą chyba rozbita wewnętrznie. Mecze przeciętne były przeplatane meczami słabymi. Wprawdzie zdarzyła się w październiku krótka seria meczów bez porażki, ale wspominamy o niej tak trochę na otarcie łez. Oglądając mecze Leśnika mogliśmy zauważyć dwa zespoły: ten walczący, z pazurem w pierwszej połowie, drugi w drugiej połowie – bez ikry, bez polotu, ospały, ociężały. Czy brak okresu przygotowawczego miał wpływ na taki stan rzeczy? Z pewnością tak, choć to pewnie nie jedyna przyczyna takiego stanu rzeczy.

Miniona runda obecnego sezonu to bardzo ciężki okres dla nas, dla całego klubu. Jestem osobą, która mimo wszystko stara się szukać pozytywów i bez wątpienia mamy olbrzymi potencjał i duże ambicje, aby być zdecydowanie wyżej w tabeli na koniec sezonu 2021/22. W dodatku patrząc na przebieg większości spotkań w których remisowaliśmy czujemy ogromny niedosyt. Z pewnością potrzebujemy wzmocnień – patrząc na ostatni mecz minionej rundy. Nie ilość, a jakość stanowiła o sile naszej drużyny. Nie będę ukrywał, że jest to moja pierwsza przygoda z piłką seniorską ponieważ specjalizuje się w piłce dziecięco-młodzieżowej. Decydując się na propozycję Leśnika w pierwszej mierze chciałem pomóc klubowi, ponieważ jestem blisko z całą społecznością Osiecznicy. Po drugie jest to także dla mnie okazja do zdobycia doświadczenia i z tego miejsca chciałbym serdecznie podziękować władzom klubu za otrzymanie tej szansy. Okres zimowy musimy przepracować nie tylko fizycznie, ale także mentalnie, aby wejść w nowy rozdział z czystą głową. Wierzę w zespół i jestem pewny że przede wszystkim porządnie przepracowany okres przygotowawczy i do tego wzmocnienia pozwolą nam rozegrać rundę wiosenną na zdecydowanie lepszym poziomie – powiedział obecny trener, Maciej Sobolewski.
Leśnik po rozegraniu 16 spotkań zajmuję obecnie 12 lokatę w stawce 16 zespołów. Na swoim koncie zgromadził 17 punktów wygrywając 4 spotkania, 3 remisując i 7 przegrywając. Przed Leśnikiem zima i czas przygotowań do rundy wiosennej. Czy będą wzmocnienia? Czy szatnia jest gotowa do ciężkiej pracy w okresie przygotowawczym, by w kolejnych meczach obecnego sezonu walczyć nie tylko o ligowy byt, lecz o górną część tabeli? Potencjał w drużynie jest, musi on jednak wybuchnąć i to jak najszybciej.
Na plus:
– wprowadzanie nowych, młodych twarzy do zespołu
– drugi zespół w rozgrywkach.
Na minus:
– atmosfera w drużynie,
– zawirowania organizacyjne na początku sezonu,
– brak zaplecza juniorskiego,
– brak kluczowych wzmocnień.
Leśnik Osiecznica do treningów wraca w połowie stycznia 2022 roku, a w planach ma m. in. sparingi z: Miedzią Legnica (U19), BKSem Bolesławiec, Czarnymi Żagań i Orkanem Szczedrzykowice.
info: sport.boleslawiec.pl
More Stories
Oldboje BKS-u drudzy w Zawidowie
Maciej Sawicki nie jest już trenerem Starych Jaroszowic
Apis Jędrzychowice rezygnuje z IV ligi