Długi, 5-setowy mecz BTSu Elektrosu Bolesławiec

---

Przy głośnym dopingu miejscowych kibiców i 5-setowej walce, siatkarze BTSu Elektrosu Bolesławiec walczyli w Jaworze z tamtejszym Spartakusem. Walczyli na tyle dobrze, że przerwali złą passę przegranych meczów.

“Elektryczni” do Jawora pojechali znowu osłabieni kadrowo. Ze względu na choroby w domu zostali Patryk Turchan i Oliwer Łomnicki, a 2 kolejnych zawodników (Jastrowicz i Wójtowicz) oraz trener BTSu ze względów zawodowych nie mogli wziąć udziału w tym spotkaniu.

BTS na pierwszego seta wyszedł mocno zmotywowany przez pełniącego funkcję trenera Kamila Razika. “Elektryczni” już na początku tej partii odskoczyli od swoich przeciwników na kilka punktów i pilnowali tej przewagi do samego końca. W drugim secie gra się wyrównała. Miejscowi zdecydowanie poprawili swoją grę i dzięki temu kibice na hali byli świadkami walki punkt za punkt. Tak stan rzeczy utrzymywał się do wyniku 13:13. Sartakus w rugiej fazie seta odskoczył na 3 punkty, ale dobra podwójna zmiana (Filistyński, Razik) przyniosła efekt, a znowu gra się wyrównała. Jednak końcówka należała do gospodarzy, którzy wykorzystali indywidulane błędy BTSu i zakończyli seta wynikiem 25:21 oraz wyrównali stan meczu 1:1.

Trzecia odsłona zaczęła się pechowo dla bolesławian. Już na samym początku (1:1) Kacper Pańczyk doznał urazu stawu skokowego (przy lądowaniu po bloku nastąpił na nogę kolegi z zespołu) i musiał opuścić plac gry. miejsce kontuzjowanego Pańczyka zajął Razik. Cała ta sytuacja nie pomagała naszemu zespołowi. Wyraźnie podłamani BeTeeSiacy, mimo walki, nie byli w stanie nic zrobić na tle dobrze grających jaworzan, którym wychodziło praktycznie wszystko. Spartakus wyszedł na prowadzenie 2:1.

Mogło się wydawać, że BTS już tego dnia nie podejmie rękawic. Nic bardziej myślnego, w czwarty secie BTS się odbudował, walczył o każdą piłkę niejednokrotnie broniąc poza polem gry. Dzięki dobremu przyjęciu rozgrywający “Elektrycznych” wykorzystywał pełni wachlarz zagrań i mógł dzielić piłki pomiędzy środkowych i atakujących. Set ten byl pod pełną kontrolą BTSu i w drugi raz tego dnia na tablicy był wynik remisowy – 2:2.

Do rozstrzygnięcia spotkania potrzebny był tie-break. Żywiołowo reagujące trybuny wspierały gospodarzy, a bolesławianie mobilizowali się sami na boisku. Zaczęła się gra nerwów. Początek wyrównany, punkt za punkt i tak do wyniki 5:5. Jednak kilka chwil później to Spartakus wyszedł na minimalne prowadzenie 8:6. Zaczynało się robić nieciekawie. Wówczas na zagrywkę po stronie BTSu wszedł Saranek… Swoim zagrywkami odrzucił gospodarzy od siatki, którzy nie mogli skończyć swoich akcji punktami. W tym czasie BTS objął prowadzeni 9:14 i był bliski zakończenia całego meczu, co stało się chwilę później.

Kamil Razik (pełniący funkcję trenera) – Mimo braków kadrowych, pokazaliśmy dziś charakter na boisku. Dobrze funkcjonowało przyjęcie, które ułatwiało konstruowanie ataków. W IV secie zobaczyliśmy stary dobry BTS. Dobre zawody rozegrał nasz rozgrywający i na wyróżnienie zasługuje postawa Mateusza Wiśniewskiego, który w przekroju całego spotkania może pomylił się z 2-3 razy. .

		I	II	III	IV	V
JKS Spartakus Jawor	2	17	25	25	18	10
BTS Elektros Bolesławiec	3	25	21	20	25	15

1.	KPS Chełmiec II Wałbrzych	11	25	31:16	1041:951
2.	UKS Tygrysy Strzelin	11	22	25:18	963:932
3.	KP TechniSat Oborniki Śląskie	10	22	26:14	904:825
4.	WKS Volley Wilczyce	11	21	26:15	938:853
5.	NKS START Namysłów	11	20	25:16	914:838
6.	LZS Średzianin Środa Śląska	11	19	21:18	885:856
7.	BTS Elektros Bolesławiec	10	15	21:20	860:857
8.	Chemeko-System Gwardia Wrocław	10	15	20:20	880:861
9.	KPS Faraon Ziębice	11	7	12:27	771:923
10.	JKS Spartakus Jawor	11	7	12:30	871:979
11.	SKFiS “Kudowianka” Kudowa Zdrój	11	4	7:32	785:937

Wyniki pozostałych meczów 12 kolejki spotkań:

KPS Faraon Ziębice	0	20	21	19
WKS Volley Wilczyce	3	25	25	25

KPS Chełmiec II Wałbrzych	3	25	25	17	25
NKS START Namysłów	1	13	16	25	20

KP TechniSat Oborniki Śląskie	3	25	25	25
SKFiS “Kudowianka” Kudowa Zdrój	0	21	17	11

LZS Średzianin Środa Śląśka	0	22	23	21
UKS Tygrysy Strzelin	3	25	25	25