Bardzo ważny mecz Twardego, Chrobry przed ciężkim zadaniem

Przed nami jedenasty weekend z rozgrywkami w lidze okręgowej, dwie “nasze” drużyny rozegrają mecze wyjazdowe, natomiast Twardego czeka mecz u siebie, mecz z gatunku tych “o sześć punktów”. Jak poradzą sobie Wojskowi? Czy Chrobry i BKS przywiozą po trzy punkty z delegacji?

Pierwsze spotkanie z udziałem ekip z naszego powiatu to mecz Twardego Świętoszów ze zgorzelecką Nysą. Obie drużyny grają poniżej przedsezonowych oczekiwań, zajmując odpowiednio piętnaste i czternaste miejsce w stawce szesnastu ligowych drużyn, drużyny te wygrały zaledwie po jednym razie na dziesięć rozegranych spotkań, Nysa zremisowała jeden mecz więcej i ma punkt przewagi nad Twardym. Piłkarze ze Świętoszowa tydzień temu wysoko przegrali z Hutnikiem Pieńsk, natomiast Nysa dzielnie walczyła z ruszowską Victorią, nieznacznie im ulegając. Stawka tego spotkania jest naprawdę duża, Twardy w przypadku porażki pozwoli odskoczyć rywalom na cztery punkty i na dobre ugrzęźnie na dole tabeli, wygrywając wyprzedzi Nysę, zdobywając nad nimi minimalną przewagę. Remis nikogo nie ratuje, więc mamy nadzieję, że mecz będzie otwartym widowiskiem, pełnym ofensywnej gry, sytuacji bramkowych i tym co w futbolu najważniejsze – dużą liczbą bramek.

Bardzo ciężkie zadanie czeka Chrobrego Nowogrodziec, który przed tygodniem przerwał kiepską passę meczów bez zwycięstwa. Podopieczni Krzysztofa Kownackiego pokonali Cosmos Radzimów i poprawili humory sobie, jak i swoim kibicom. Włókniarz z Leśnej przegrał mecz na szczycie w Bolesławcu, ale wciąż jest wiceliderem i na własnym boisku będzie bardzo groźną drużyną, na pięć domowych meczów Włókniarz ani razu nie przegrał, czterokrotnie schodząc z boiska jako zwycięzca. Mamy wielką nadzieję, że Chrobry sprawi niespodziankę, bo na pewno go na to stać, jest to drużyna nieprzewidywalna z bardzo dużą siła ofensywną i jeśli tylko dobrze wejdą w mecz, są w stanie wywieźć z terenu faworyta komplet punktów.

BKS swój mecz zagra w Jeżowie Sudeckim z tamtejszym Lotnikiem, spadkowiczem z IV ligi. Lotnik przeciętnie wszedł w sezon, ale z każdą kolejką się rozkręca, na tę chwilę może pochwalić się serią trzech zwycięstw z rzędu. Ciężko to jednak konfrontować z passą BKS-u, który wygrywa od początku sezonu każdy jeden mecz i jest w stanie zrobić to po raz jedenasty z rzędu, ale żeby tak się stało muszą zagrać od początku na maksimum swoich możliwości, Lotnik jest drużyną, która potrafi wykorzystać nawet najmniejszy błąd rywala. BKS, co ciekawe, nie stracił jeszcze ani jednej bramki w meczach wyjazdowych. Bolesławianie mają znakomity sezon, pewnie kroczą po tytuł mistrza jesieni, a ewentualne zwycięstwo znacznie przybliży ich do zapewnienia sobie tego na kilka kolejek przed końcem rundy.