Przygotowania do rajdu 5. Tech-Mol Rally

Już w najbliższy weekend (9-10 kwietnia) rozpoczną swoje starty załogi BC Rally Team. Rajd 5. Tech-Mol Rally będzie pierwszą z czterech rund Tarmac Master – obecnie najbardziej popularnej serii rajdowej w Polsce.

W rajdzie zapowiedziały udział cztery załogi reprezentujące barwy BC Rally Team, ale już teraz wiadomo, że na pewno para Ireneusz Jarosiewicz, Radosław Jurak (Fiat Saicento Sporting, klasa TM4-SKJS) nie zamelduje się na starcie. Organizatorzy, ze względu na obostrzenia, odwołali część amatorską i tylko zawodnicy licencjonowani będą mogli wziąć udział w rajdzie. W zaistniałą sytuacją liczba samochodów skurczyła się z 120 do około 80.

Na odcinkach specjalnych zlokalizowanych w okolicach Nowej Rudy (powiat kłodzki) zobaczymy zatem: Jacka Januchtę i Martę Matuszczyk oraz Patryka Epnera i Bartosza Wieczorka (obie załogi pojadą Citroenami C2 VTS w klasie C2CUP-RO) oraz Jana Kruczka i Szymona Hawro w Hondzie Civic w klasie PRO3-RO .

Przed rajdem odwiedziliśmy bolesławieckiego kierowcę i spytaliśmy, jak idą przygotowania do pierwszego startu sezonu 2021.

Patryk Epner – W tym roku, po dwóch latach jazdy BMW E30is, powracamy do samochodu przednionapędowego, a będzie nim Citroen C2 VTS. Chcielibyśmy zając jak najwyższe miejsce w I rundzie Tarmac Master, ale przede wszystkim jedziemy zbierać cenne doświadczanie. Odcinki specjalne są kręte i techniczne, z wieloma wzniesieniami, przez co są bardzo atrakcyjne dla kierowców i wymagają pełnego skupienia i dobrej współpracy z pilotem i samochodem. Auto mamy praktycznie przygotowane, dopieszczamy szczegóły (typu hamulec ręczny i inne małe rzeczy) i jesteśmy gotowi. Wielką niewiadomą będzie również pogoda, gdyż prognozy nie są za bardzo optymistyczne.

Rozmawialiśmy również z pozostałymi załogami:

Jacek Januchta – Z racji tego, że była długa przerwa w startach, to traktujemy ten rajd jako przetarcie i formę treningu. Będziemy starali się wygrać naszą klasę, ale też spróbujemy powalczyć z silniejszymi samochodami poza naszą klasą. Liczymy na szybki szybki i suchy rajd. A jak będzie, to zobaczymy na miejscu – oby nie było śniegu.

Jan Kruczek – Ciekawy rajd, ciekawe odcinki z wieloma chytrymi miejscami i ma być nieciekawa pogoda. Naszym celem jest meta. W tym roku nowy pilot – Szymon Hawro, więc będziemy się docierać i zbierać doświadczenie. Liczymy na dobrą zabawę, bo przeciwnicy naprawdę są mocni i dysponują szybkimi samochodami.