Zbliża się kolejny weekend z B-klasą, a my dopiero zabieramy się za to, co za nami. W grupie III bez zmian na szczycie – Nowa utrzymuje trzypunktową przewagę nad Otokiem, goniące je trzecia i czwarta drużyna podzieliły się punktami, przez co prawdopodobnie wypadły już na dobre z walki o mistrzostwo ligi. Ciekawie za to było w grupie IV, gdzie mamy tylko dwóch przedstawicieli, ale jeden z nich grał bardzo ważny mecz. Mecz, który może zadecydować o awansie.
Klasycznie zacznijmy od grupy nam bliższej. Jako pierwsi na murawę wybiegli piłkarze z Kraśnika Dolnego i Kotlisk. Mieliśmy do czynienia ze spotkaniem drugiej ofensywy lidze z drugą (ale od końca) defensywą ligi. No nie mogło się to skończyć inaczej jak wysokim zwycięstwem Kotlisk. Już do przerwy było pozamiatane – Kotliska prowadziły 3:0, a do bramki trafiali Damian Wutowicz, Mariusz Jankowski oraz Szymon Kijanka. W drugiej części gry bardziej aktywni zrobili się gospodarze spotkania, ale stać ich było tylko na dwa gole, co gorsza – stracili jeszcze cztery. Bramki dla Kraśnika zdobyli Bartłomiej Nakonieczny oraz Adrian Zych. Dla Kotlisk dwa trafienia dorzucił Damian Wutowicz, a po jednym Daniel Wutowicz i Paweł Bielecki. Kraśnik ten sezon może już spisać na straty i trener oraz działacze muszą powoli myśleć co zrobić, by od przyszłego sezonu piłka sprawiała im więcej przyjemności.
Kolejne spotkanie to mega jednostronny mecz w Kruszynie, do którego przyjechał Zbylut Zbylutów. Goście byli gorsi w każdym elemencie i nie wywarli na gospodarzach jakiejkolwiek presji. Śmiem twierdzić, że 10:0 to i tak najmniejszy wymiar kary. W doskonałej dyspozycji tego dnia był Paweł Grzegorzewski, który trafił trzykrotnie, po dwa gole zdobyli Wojciech Nakonieczny oraz Mateusz Nejfeld, drogę do siatki rywali znajdowali również Paweł Burdukiewicz, Tomasz Pełka oraz Marcel Ferlewicz.










W najciekawiej zapowiadającym się meczu w grupie trzeciej zmierzyły się ze sobą trzecia drużyna z czwartą – Bóbr Dąbrowa Bolesławiecka podejmował Zjednoczonych Nowogrodziec. Było to bardzo wyrównane widowisko, o czym też świadczy końcowy, remisowy wynik. Do przerwy prowadzili gospodarze, po golu Bartosza Gudzowskiego, jednak wynik ten zdołali utrzymać tylko do 62′, kiedy to trochę radości w szeregi gości wlał skutecznym strzałem Arkadiusz Jodłowski, czwarty snajper ligi. Do końca spotkania obie drużyny próbowały jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak żadnej z nich ta sztuka się nie udała. Bóbr i Zjednoczeni podzielili się punktami i, jak we wstępie, straciły chyba tym samym resztki nadziei na walkę o klasę A. Strata do lidera to dziewięć punktów, w przypadku Zjednoczonych, Bóbr traci punkt więcej. Do końca jeszcze dużo kolejek, ale Nowa się praktycznie nie myli…
…co więcej, gromi kolejnych swoich rywali. Tym razem na rozkładzie znalazła się ekipa z Bolesławic. Fakt walki o cokolwiek utrudniał Majdanowi fakt, że na meczu nie było Mirosława Skrabuchy, trenera i kapitana w jednym. Pod jego nieobecność Majdan zaprezentował się fatalnie, nie nawiązując tego dnia walki. Ok, udało im się zdobyć gola (autor – Vladyslav Yelisieiev) na otarcie łez, ale stracili ich aż dziesięć razy więcej. Największymi katami Majdanu było trio BBB – Błotny, Bronowicki, Barycki, którzy strzelali kolejno cztery, trzy i dwie bramki. Czym byłby mecz Nowej bez gola Szurgota? Tak, Przemek też strzelił, lecz tym razem tylko raz.
Główny rywal Nowej w walce o awans, czyli Bad Element Otok, w minioną niedzielę nie dokończył swojego meczu. Przy dwubramkowym prowadzeniu Otoku, na boisku zaczęły dziać się sceny nie do końca związane z futbolem, bliżej było do MMA. Jeden z zawodnik KS-u Milików naruszył nietykalność cielesną jednego z arbitrów spotkania, w związku z tym sędzia główny przerwał mecz i wynik z pewnością zostanie zweryfikowany jako walkower dla Otoku.
Ostatni mecz tej serii gier to pojedynek w Mierzwinie między tamtejszym LKS-em a KS-em z Włodzic. Mecz kapitalnie zaczęli przyjezdni, już w drugiej minucie na prowadzenie wyprowadził ich kapitan Maciej Pawłowicz. Korzystny dla nich wynik utrzymywał się do czterdziestej minuty, wtedy to bramkę wyrównującą zdobył Łukasz Kazimierczak. Tak skończyła się pierwsza połowa i było blisko, żeby tak skończył się cały mecz. Gdyby ktoś na pięć minut przed końcem rywalizacji powiedział mi, że zobaczymy tam jeszcze trzy gole, to bym nie uwierzył. To jest jednak piłka, a przede wszystkim to jest B-klasa. Mierzwin miał zabójczą końcówkę, w cztery minuty trafiając trzykrotnie. Zrobili to kolejno Łukasz Wiżgała, Łukasz Kazimierczak oraz Marek Farbis. Trzeba przyznać, że jeśli LKS miałby cały sezon taki, jak ostatnie pięć minut z Włodzicami, to już szykowali by się na wyjazdy do Raciborowic, Bolesławca czy Warty.
LKS Kraśnik Dolny | – | KS Kotliska | 2:7 |
Zych, Nakonieczny | Dam.Wutowicz (3), Dan.Wutowicz, Jankowski, P.Bielecki, Kijanka | ||
Znicz Kruszyn | – | Zbylut Zbylutów | 10:0 |
Grzegorzewski (3), Nakonieczny (2), Nejfeld (2), Pełka, Ferlewicz, Burdukiewicz | |||
Bóbr Dąbrowa Bolesławiecka | – | Zjednoczeni Nowogrodziec | 1:1 |
B.Gudzowski | A.Jodłowski | ||
LZS Nowa | – | Majdan Bolesławice | 10:1 |
Błotny (4), Bronowicki (3), Barycki (2), Szurgot | Yelisieiev | ||
KS Milików | – | Bad Element Otok | 0:2 |
mecz przerwany z powodu agresywnego zachowania zawodnika gospodarzy względem sędziego | |||
LKS Mierzwin | – | KS Włodzice | 4:1 |
Kazimierczak (2), Farbis, Ł.Wiżgała | Pawłowicz |
B-klasa 2022/2023 (grupa III)
DRUŻYNY | MECZE | PKT | BRAMKI | |
---|---|---|---|---|
1 | LZS NOWA | 26 | 73 | 144:24 |
2 | ZJEDNOCZENI NOWOGRODZIEC | 26 | 61 | 114:35 |
3 | BAD ELEMENT OTOK | 26 | 58 | 64:40 |
4 | BÓBR DĄBROWA BOLESŁAWIECKA | 26 | 54 | 68:44 |
5 | KS KOTLISKA | 26 | 51 | 124:48 |
6 | LKS MIERZWIN | 26 | 47 | 96:59 |
7 | ZNICZ KRUSZYN | 26 | 46 | 89:62 |
8 | KS WŁODZICE | 26 | 39 | 74:75 |
9 | KS MILIKÓW | 26 | 34 | 61:61 |
10 | MAJDAN BOLESŁAWICE | 26 | 22 | 46:78 |
11 | LKS KRAŚNIK DOLNY | 26 | 19 | 52:127 |
12 | KS CZERNA | 26 | 10 | 25:109 |
13 | KS II STARE JAROSZOWICE | 26 | 10 | 26:84 |
14 | ZBYLUT ZBYLUTÓW | 26 | 9 | 21:158 |
W grupie IV najbardziej elektryzował nas pojedynek dwoma czołowymi drużynami – Piastem Wykroty oraz ich imiennikiem z Czerwonej Wody. Obie ekipy miały przed meczem identyczną ilość punktów i spotkanie to w kuluarach nazywano meczem o awans. Fakt, że kolejek jest jeszcze siedem, ale Piast z Wykrot przegrywając ten arcyważny mecz nieco skomplikował sobie sprawę. W przypadku równej liczby punktów, liczyć się będą bezpośrednie pojedynki, a te są na korzyść drużyny z Czerwonej Wody. Samo spotkanie było meczem wyrównanym, w którym zarówno jedni, jak i drudzy mieli swoje sytuacje strzeleckie. Wykroty miały tego dnia duże problemy ze skutecznością i zakończyły mecz z zerowym dorobkiem bramkowym. Nielepiej było w szeregach gości, którzy zdobyli jednego, jedynego gola, ale jakże ważnego. Bramka na wagę trzech punktów padła w samej końcówce pierwszej części gry.
Zdecydowanie więcej goli zobaczyli kibice w meczu drugiego naszego przedstawiciela w tej grupie. Granit Gierałtów podejmował LZS z Zaręby i mieliśmy do czynienia z wesołym futbolem, a spotkanie zakończyło się wynikiem iście hokejowym – 5:5. Formą w szeregach Granitu błysnął Marcin Szuter, który popisał się hat-trickiem. Po bramce dołożyli Mateusz Kleszczyński oraz Łukasz Rendycz. Granit miał tragiczną pierwszą połowę, po której przegrywał 1:4. Wzięli się w garść i o mało tego meczu nie wygrali, wyszli bowiem na prowadzenie 5:4, a bramkę wyrównującą stracili na dwie minuty przed końcem spotkania. Szkoda, bo gdyby dowieźli zwycięstwo, znaleźli by się zaraz za Czerwoną Wodą.
Zryw Bratków | – | LZS Porajów-Kopaczów | 1:2 |
Piast Wykroty | – | Piast Czerwona Woda | 0:1 |
Zryw Ubocze | – | Bielany Biedrzychowice | 5:0 |
Łazek Pisarzowice | – | Olsza II Olszyna Lubańska | 0:0 |
Orliki/Oldboys Gmina Węgliniec | – | Sudety Giebułtów | 1:0 |
Granit Gierałtów | – | LZS Zaręba | 5:5 |
B-klasa (grupa IV) 2022/2023
Mecze | Punkty | Bramki | ||
---|---|---|---|---|
1 | Piast Czerwona Woda | 22 | 52 | 99:32 |
2 | Łazek Pisarzowice | 22 | 51 | 98:41 |
3 | Granit Gierałtów | 22 | 46 | 102:38 |
4 | Piast Wykroty | 22 | 45 | 85:42 |
5 | Zryw Bratków | 22 | 38 | 80:76 |
6 | Zjednoczeni Porajów | 22 | 34 | 70:72 |
7 | Olsza II Olszyna | 22 | 30 | 58:54 |
8 | Sudety Giebułtów | 22 | 23 | 62:63 |
9 | Zryw Ubocze | 22 | 20 | 60:80 |
10 | LZS Zaręba | 22 | 18 | 40:55 |
11 | Bielany Biedrzychowice | 22 | 11 | 36:133 |
12 | Orliki/Oldboys Węglienic | 22 | 10 | 33:137 |
info: sport.boleslawiec.pl
More Stories
Oldboje BKS-u drudzy w Zawidowie
Maciej Sawicki nie jest już trenerem Starych Jaroszowic
Apis Jędrzychowice rezygnuje z IV ligi