Pewne zwycięstwa dwóch drużyn walczących o awans, dwa podziały punktów, Ocice wygrywające z Opolnem-Zdrój – tak w bardzo dużym skrócie wyglądała miniona, dwudziesta już kolejka rozgrywek grupy trzeciej A-klasy. A co działo się w poszczególnych spotkaniach? Zapraszamy na podsumowanie!
Pierwszy mecz kolejki to pojedynek w Starych Jaroszowicach, gdzie wicelider podejmował Żarki Średnie. Pierwsza połowa spotkania nie była porywającym widowiskiem, obie drużyny grały bardzo wolno i równie niedokładnie. Sprawy w swoje ręce postanowił wziąć lider klasyfikacji strzelców Tomasz Król, który w 35′ minucie otworzył wynik spotkania. Faworyt prowadził, ale jego radość nie trwała długo, trzy minuty później skutecznym strzałem do wyrównania doprowadził Michał Czajkowski. Później stało się coś, co drużynę ze Starych Jaroszowic mogło zbić z tropu i utrudnić cel, jakim było zwycięstwo w tym meczu – Tymoteusz Szumiata obejrzał czerwony kartonik za faul-akcję ratunkową. Czasami w piłce jest tak, że drużynie grającej w osłabieniu, wbrew logice, gra się łatwiej i tak też było tym razem. WKS nie potrafił wykorzystać przewagi i do przerwy schodził przegrywając, drugiego gola w meczu zdobył Tomasz Król. Kluczowy dla losów widowiska był początek drugiej jego części, kiedy to w krótkim odstępie czasu gospodarze strzelili trzy gole, odbierając chęci do gry drużynie z Żarek. To nie był koniec strzelania – Stare dorzuciły jeszcze cztery gole i wygrały pewnie, jak na wicelidera przystało 9:1. WKS potwierdził, że jest bardzo daleko od formy prezentowanej jesienią. Gole dla Starych w drugiej połowie zdobywali Daniel Nizioł trzy oraz Kamil Tur i Tomasz Król po dwie.
Drugi sobotni mecz to derby gminy Warta Bolesławiecka, Iwiny grały u siebie z Wartą Bolesławiecką. Warta to drużyna, która jako jedna z trzech ekip podchodziła do XX kolejki bez wygranej. Nic w tej kwestii się nie zmieniło, Iwiny potwierdziły wysoką dyspozycję prezentowaną wiosną i zgarnęły kolejny komplet punktów. Gospodarzom zwycięstwo zapewniły dwie bramki Marka Spychalskiego oraz trafienie Pawła Kierlika. Honorowe trafienie dla gości zaliczył Piotr Palczewski. Zwycięstwo Iwin zasłużone, a Warta wciąż nie może wybudzić się z zimowego snu…

W Uboczy Zryw mierzył się z GKS-em Tomaszów Bolesławiecki. Gdyby ostatni w tabeli Zryw wygrał z piłkarzami prowadzonymi przez Zbigniewa Szewczyka, to zbliżyliby się do nich na jeden punkt, włączając ich do bezpośredniej walki o utrzymanie, ewentualna porażka sprawiłaby, że GKS ucieknie na siedem punktów, co mogłoby zapewnić im spokojną głowę w kwestii utrzymania. GKS pokazał, że na poziomie A-klasowym jest drużyną bardziej doświadczoną i wypunktował beniaminka. GKS prowadził już po pierwszej połowie, po trafieniu jednego z najbardziej doświadczonych zawodników tej ekipy – Andrzeja Skóry. Zaraz po rozpoczęciu drugiej części meczu było już 0:2, wynik podwyższył Damian Ciesielski, najlepszy strzelec Tomaszowa. Ten sam piłkarz w 67′ minucie strzelił drugiego gola, praktycznie kończąc emocje w tym spotkaniu. Gospodarzy stać było jedynie na honorowego gola, którego autorem był Andrzej Kossowski. Tomaszów wygrał po raz pierwszy od… 30 października, kończąc serię 7 meczów bez zwycięstwa, i zdecydowanie przybliżył się do utrzymania w lidze.
Podobną, niechlubną serię (choć o jeden mecz mniejszą) miał LZS Niwnice. W minioną niedzielę przyszło im pojechać do Bolesławca na mecz z Kolonią, beniaminkiem ligi. I w porównaniu do ekipy Tomaszowa, Niwnicom nie udało się owej złej passy przerwać, mimo że dwukrotnie wychodzili na prowadzenie – dwukrotnie po golach Daniela Pikorskiego. Ambitnie walczący bolesławianie za każdym razem odpowiadali, a sami nie potrafili zadać decydującego ciosu, mecz zakończył się więc sprawiedliwym podziałem punktów. Gole dla gospodarzy zdobywali Sławomir Pełdiak oraz Robert Stankowski.
Podziałem punktów i to chyba dość niespodziewanym zakończył się pojedynek w Gościszowie, gdzie bardzo dobrze grający na wiosnę Orzeł gościł GKS z Gromadki. Przed tą kolejką zdecydowanego faworyta upatrywaliśmy w gospodarzach, jak się jednak okazało – niekoniecznie słusznie. Licznie zgromadzeni tego dnia kibice ujrzeli jedynie dwa gole – Roberta Zarzyckiego dla Orła oraz Pawła Patera dla GKS-u.
Jeden z najciekawszych meczów XX kolejki odbyć się miał w Ocicach, do których przyjechała Jaśnica z Opolna-Zdrój. Mecz trzeciej drużyny w tabeli z czwartą nie zawiódł – spotkanie stało na wysokim poziomie i przebiegało w przyjaznej atmosferze. W pierwszej połowie obie drużyny miały swoje sytuacje, ale to Jaśnica od pierwszych minut była konkretniejsza, lecz duża liczba strzałów jej piłkarzy mijała bramkę Ocic. Jedna z groźniejszych akcji zakończyła się uderzeniem w poprzeczkę, po którym piłka odbiła się w okolicach linii bramkowej. Czy ją przekroczyła od wewnętrznej strony? Sędzia uznał, że nie, choć zawodnicy z Opolna byli przekonani, że arbiter się pomylił. Miejscowi również obili obramowanie bramki, dokładniej zrobił to Rafał Ciaciek, wracający po kontuzji, który z rzutu wolnego trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Swoją sytuację miał również Krzysiek Pachołek, ale jego strzał bardzo dobrze obronił Krzysztof Sienkiewicz. Wynik meczu otworzył wspomniany wcześniej Rafał Ciaciek, wykorzystując doskonałe podanie Kasprzyka. Goście odpowiedzieli w 64′ minucie, bramkę po dobrze rozegranym rzucie rożnym zdobył Karol Łowczynowski. Radość przyjezdnych ze zdobytej bramki trwała króciutko. Po wznowieniu gry od środka, po straconym golu, Ocice wywalczyły korner, z którego, podobnie jak rywale, zrobili pożytek – do bramki strzeżonej przez Sienkiewicza trafił Dariusz Jakieła. Więcej goli tego dnia w Ocicach już nie padło – mecz mógł się podobać, dużo było składnych akcji, dużo walki – wszystko to jednak na zasadzie zdrowej, sportowej rywalizacji. Ocice po tym zwycięstwie zbliżyły się do Jaśnicy na dwa punkty, mając rozegrane jedno spotkanie mniej.
Ostatni mecz tej serii gier odbył się w Zebrzydowej, tam Sparta grała z liderem z Brzeźnika. Mecz bez historii – Brzeźnik udowodnił swoją wyższość nad rywalami przez cały mecz kontrolując jego przebieg. Momentami Sparta nie mogła wyjść ze swojej połowy, mogło być to spowodowane dużymi brakami kadrowymi w szeregach ekipy Pawła Wilka. Brzeźnik grał swoje, raz po raz atakując bramkę gospodarzy, choć do momentu pierwszego gola, który padł w 21′ minucie, brakowało im pomysłu na spuentowanie ataków. Właśnie wtedy rzut wolny na bramkę zamienił Rafał Zając. LZS poszedł za ciosem, w pierwszej części meczu bramki zdobywali jeszcze Józef Stempak oraz Marcin Tofil. W drugich czterdziestu pięciu minutach Stempak i Tofil dołożyli po jeszcze jednym golu, a wynik spotkania ustalił Damian Wójtowicz.
KS Stare Jaroszowice | – | WKS Żarki Średnie | 9:1 |
T.Król (4), D.Nizioł (3), Kamil Tur (2) | M.Czajkowski | ||
GKS Iwiny | – | GKS Warta Bolesławiecka | 3:1 |
Spychalski (2), Kierlik | Palczewski | ||
Zryw Ubocze | – | GKS Tomaszów Bolesławiecki | 1:3 |
Kossowski | Ciesielski (2), Skóra | ||
Kolonia Bolesławiec | – | LZS Niwnice | 2:2 |
Pełdiak, Stankowski | Pikorski (2) | ||
Orzeł Gościszów | – | GKS Gromadka | 1:1 |
Zarzycki | Pater | ||
LKS Ocice | – | Jaśnica Opolno-Zdrój | 2:1 |
Ciaciek, Jakieła | K.Łowczynowski | ||
Sparta Zebrzydowa | – | LZS Brzeźnik | 0:6 |
Stempak (2), Tofil (2), Zając, Wójtowicz |
DRUŻYNY | M | PKT | W | R | P | BRAMKI | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | LZS BRZEŹNIK | 19 | 50 | 16 | 2 | 1 | 74:24 |
2 | KS STARE JAROSZOWICE-ŻELISZÓW | 18 | 45 | 14 | 3 | 1 | 93:23 |
3 | JAŚNICA OPOLNO ZDRÓJ | 19 | 38 | 11 | 5 | 3 | 53:31 |
4 | LKS OCICE | 18 | 36 | 11 | 3 | 4 | 45:16 |
5 | GKS IWINY | 19 | 29 | 9 | 2 | 8 | 36:39 |
6 | WKS ŻARKI ŚREDNIE | 19 | 27 | 8 | 3 | 8 | 47:53 |
7 | SPARTA ZEBRZYDOWA | 19 | 26 | 8 | 2 | 9 | 52:45 |
8 | ORZEŁ GOŚCISZÓW | 19 | 25 | 7 | 4 | 8 | 47:60 |
9 | GKS WARTA BOLESŁAWIECKA | 19 | 22 | 6 | 4 | 9 | 51:52 |
10 | GKS GROMADKA | 19 | 22 | 6 | 4 | 9 | 36:52 |
11 | KOLONIA BOLESŁAWIEC | 18 | 21 | 6 | 3 | 9 | 42:60 |
12 | GKS TOMASZÓW BOLESŁAWIECKI | 19 | 18 | 5 | 3 | 11 | 34:49 |
13 | RYBAK PAROWA | 18 | 15 | 5 | 0 | 13 | 31:90 |
14 | LZS NIWNICE | 19 | 13 | 3 | 4 | 12 | 38:47 |
15 | ZRYW UBOCZE | 18 | 11 | 3 | 2 | 13 | 41:79 |
Klasyfikacja strzelców A-klasy:
1.Tomasz Król (KS Stare Jaroszowice) – 27 goli
2.Józef Stempak (LZS Brzeźnik), Kamil Nizioł (KS Stare Jaroszowice), Łukasz Pastuszko (Jaśnica Opolno-Zdrój) – 18 goli
5.Rafał Ciaciek (LKS Ocice) – 15 goli
More Stories
Oldboje BKS-u drudzy w Zawidowie
Maciej Sawicki nie jest już trenerem Starych Jaroszowic
Apis Jędrzychowice rezygnuje z IV ligi