Mecz 8 kolejki spotkań w ramach III ligi siatkówki mężczyzn nie będzie najmilej wspominany w szeregach BTSu Elektrosu Bolesławiec. I tu w cale nie chodzi o przegraną, lecz o styl gry, który mogliśmy zobaczyć w sobotnie popołudnie na hali sportowej przy ul. Jana Pawła II.
Jeszcze długo przed meczem rozmawialiśmy z trenerem “elektrycznych” o tym spotkaniu. Mecz będzie trudny, ostatnio borykamy się z problemami kadrowymi. Kontuzja pleców wykluczyła na razie Pawła Kozłowskiego, trzech zawodników zostało oddelegowanych na drugi koniec Polski. To nie pomaga w treningach ani na meczach. Dołączył do nas Pańczyk, którego mogliśmy zobaczyć podczas zeszłorocznych baraży, ale mimo tego, mecz z Średzianinem będzie bardzo ciężki. – powiedział Robert Walkowiak.
I rzeczywiście, nie pomylił się. Mecz był ciężki. Bolesławianie sprawiali wrażenie ospałych. Ataki BTSu były wymęczone, zawodnicy z trudem odrywali się od parkietu. Na przeciwnym biegunie byli za to goście tego spotkania. Podopieczni Rafała Jarząbskiego grali pomysłowo, wykorzystywali błędy w ustawieniu BTSu i punktowali gospodarzy dobrą zagrywką. W meczu byliśmy świadkami kilku, lub jak nie kilkunastu długich wymian, z których w większości przypadków zawodnicy ze Środy Śląskiej wychodzili obronną ręką zdobywając punkty oraz psychologiczną przewagę nad gospodarzami. Liczne rotacje Roberta Walkowiaka zawodnikami na parkiecie w celu pobudzenia drużyny na niewiele się zdały. Podobnie zresztą jak wzajemna motywacja wśród samych siatkarzy. Po prostu tego dnia BTS był drużyną słabszą i goście wykorzystali bezlitośnie tą sytuację.
Co do samego meczu, to najbardziej wyrównaną częścią gry był set pierwszy, który trzymał w napięciu do stanu po 18. Wówczas goście zanotowali serię 5 punktów z rzędu i odskoczyli BTSowi na 18:23. Finalnie set pierwszy zakończył się wynikiem 19:25. Drugi set w pierwszej fazie był w miarę wyrównany. Przy stanie 12:13 znowu “elktrycznym” zaczęli uciekać przeciwnicy. W krótkim okresie czasu zrobiło się 7 oczek straty (13:20) i wiadomym było, że w tym secie bolesławianie już niczego nie ugrają. Trzeci set przebiegał bardzo podobnie do dwóch pozostałych. Lecz tym razem zawodnicy LZSu stopniowo budowali swoją przewagę (6:8, 8:11, 10:15), która byłą tego dnia niemożliwa do zniwelowania przez BTS.
Dawno nie widzieliśmy takiego BTSu -podłamanego, nie wierzącego w końcowy dobry wynik. Miejmy nadzieję, że to tylko przejściowe problemy, które zostaną szybko zniwelowane i BTS wróci na dobry sportowy, siatkarski poziom.
BTS Elektros Bolesławiec – LZS Średzianin Środa Śląska 0:3 (19:25, 18:25: 18:25)
Lp. | mecze | pkt. | sety | małe pkt. | |
---|---|---|---|---|---|
1. | NKS START Namysłów | 8 | 16 | 18:9 | 630:554 |
2. | UKS Tygrysy Strzelin | 7 | 15 | 17:12 | 645:636 |
3. | KP TechniSat Oborniki Śląskie | 7 | 15 | 18:11 | 653:601 |
4. | KPS Chełmiec II Wałbrzych | 7 | 13 | 19:14 | 707:687 |
5. | WKS Volley Wilczyce | 7 | 13 | 17:10 | 619:576 |
6. | Chemeko-System Gwardia Wrocław | 7 | 13 | 16:12 | 614:576 |
7. | BTS Elektros Bolesławiec | 8 | 13 | 17:15 | 685:670 |
8. | LZS Średzianin Środa Śląśka | 7 | 12 | 13:11 | 547:527 |
9. | SKFiS “Kudowianka” Kudowa Zdrój | 7 | 4 | 7:20 | 557:634 |
10. | JKS Spartakus Jawor | 7 | 2 | 5:20 | 517:595 |
11. | KPS Faraon Ziębice | 6 | 1 | 5:18 | 418:536 |
Pozostałe mecze 8 kolejki spotkań:
KPS Faraon Ziębice – KPS Chełmiec II Wałbrzych 2:3 (25:22, 14:25, 22:25, 25:22, 10:5)
KP TechniSat Oborniki Śląskie – WKS Volley Wilczyce 3:1 (25:20, 20:25, 25:17, 25:18)
NKS START Namysłów – UKS Tygrysy Strzelin 3:0 (25:15, 25:20, 25:16)
Chemeko-System Gwardia Wrocław – SKFiS “Kudowianka” Kudowa Zdrój 3:0 (25:15, 25:15, 25:17)
info: sport.boleslawiec.pl
More Stories
Szkoła Podstawowa nr 4 walczyła w Finale Dolnego Śląska w siatkówce
Szkoła z Trzebienia i Kraśnika Dolnego najlepsza na piasku
III miejsce w Finale Strefy Jeleniogórskiej uczennic ze Szkoły Podstawowej z Parowej w mini piłce siatkowej “3”