X kolejka A-klasy przed nami

Piątek, piątek – weekendu początek! A to oznacza, że już jutro rusza kolejna seria gier w A-klasie. W sobotę grania nie za wiele, odbędą się tylko dwa mecze, za to w niedzielę każdy kibic może wybrać coś dla siebie. Najciekawiej powinno być w Starych Jaroszowicach, tamtejszy KS gościć będzie Spartę Zebrzydowa, w Bolesławcu Kolonia podejmie lidera z Brzeźnika i tam też emocji nie powinno zabraknąć.

Wszystko zacznie się w Tomaszowie Bolesławieckim, do którego przyjedzie Jaśnica Opolno-Zdrój. W normalnych warunkach drużynę z Opolna-Zdroju śmiało okrzyknęlibyśmy faworytem nadchodzącego meczu, jednak z dobrego źródła wiemy, że Jaśnica do spotkania z Tomaszowem przystąpi mocno osłabiona. Tomaszów w ubiegłej kolejce bardzo łatwo pokonał Rybaka Parowa, Jaśnica poradziła sobie z Niwnicami, choć nie bez kłopotów. Obie drużyny są więc w dobrych humorach i chcą je podtrzymać jak najdłużej. Czy osłabienie gości mocno wpłynie na ich dyspozycję? Czy GKS wykorzysta atut własnego boiska? Tego wszystkie dowiemy się już jutro!

Jeśli któreś ze spotkań mielibyśmy określić hitem kolejki, to byłby to właśnie ten mecz! KS Stare Jaroszowice kontra Sparta Zebrzydowa. Przed sezonem obie drużyny były wymieniane w gronie głównych faworytów do awansu, po dziewięciu kolejkach tylko jedna z nich jest w ścisłej czołówce i jest to zespół z Jaroszowic, który nie przegrał jeszcze spotkania. Sparta ma już cztery porażki i zajmuje szóste miejsce z dużą stratą do lidera, choć trzeba przyznać, że dwa ostatnie mecze mieli pod pełną kontrolą, strzelając w nich aż trzynaście bramek. Co prawda grali z drużynami z dolnej części tabeli, ale taki wynik robi wrażenie. Jutro nie będą mieli tak łatwo, ale jeśli zagrają z pełnym zaangażowaniem, a przede wszystkim na dobrym poziomie skuteczności, to są w stanie sprawić niespodziankę. Zadania nie zamierzają im jednak ułatwiać podopieczni Macieja Sawickiego, którzy poza remisami z Niwnicami i Brzeźnikiem, każdy mecz wygrywają pewnie i zasłużenie, dominując swoich rywali. Mamy nadzieję, że zobaczymy futbol na wysokim poziomie, a sam mecz będzie wyrównany, w końcu żaden bezstronny kibic nie lubi jednostronnych meczów.

Pierwszy niedzielny pojedynek będzie miał miejsce w Uboczu, do którego wybierze się GKS Gromadka. Zryw przed tygodniem grał w Brzeźniku i mimo porażki zaprezentował się z dobrej strony, natomiast Gromadka sprawiła nie lada niespodziankę, pokonując rozpędzone Ocice. Czy piłkarze GKS-u pójdą za ciosem i pokażą, że to zwycięstwo nie było dziełem przypadku? Czy dadzą radę sprawić niespodziankę swoim kibicom i przywiozą do siebie trzy punkty? Beniaminek będzie chciał pokrzyżować im plany, bowiem ich sytuacja w tabeli nie wygląda zbyt różowo – po ośmiu spotkaniach na koncie mają jedynie cztery punkty, więc jeśli chcą odbić się od dna, muszą zacząć punktować.

Do Parowej pojedzie zespół z Iwin i kompletnie nie wiemy, czego spodziewać się po tym meczu. Gdy na początku sezonu przewidywaliśmy, że Rybak będzie dość dobrze punktował, ten przegrywał prawie wszystko, w dodatku w marnym stylu. Gdy pogodziliśmy się z tym, że może nie jest to tak dobra drużyna, jaką chcieliśmy oglądać, ci niespodziewanie wygrali dwa mecze z rzędu. Gdy wydawało się, że ich forma z kolejki na kolejkę rośnie, ci dali sobie wbić jedenaście bramek w jednym meczu. Jeśli teraz napiszemy, że w dwóch ostatnich meczach zagrali fatalnie, nie stwarzając sobie praktycznie żadnej sytuacji bramkowej, ci nas pewnie zaskoczą i… no właśnie i co? Ciężko nam przewidzieć, jak zagra Rybak. W ich przypadku nie chcemy już nic typować. GKS natomiast potrafił wygrać w Gromadce, w Niwnicach, przywiózł punkt z ciężkiego terenu w Opolnie-Zdroju. Jest drużyną wydaje się nieco stabilniejszą od Rybaka i jeśli już mielibyśmy na siłę obstawiać zwycięzcę tego pojedynku, to stawialibyśmy na nich.

Kolejną drużyną, którą ciężko nam rozgryźć jest Kolonia Bolesławiec. Potrafią oni wygrać z faworyzowanymi Ocicami, by po tygodniu polec w Uboczu. Potrafią wygrać w Warcie Bolesławieckiej, tydzień wcześniej ulegając u siebie Żarkom Średnim. Ich forma przypomina zeszyt do matematyki – jest po prostu w kratkę. I o ile w tej drużynie ofensywa jest bardzo mocna i co mecz wygląda personalnie praktycznie tak samo, to w defensywie często są braki kadrowe i trener ma ból głowy, jak tę linię defensywną zestawić. Do tego ptaszki ćwierkają, że w meczu z Brzeźnikiem, bo to jest ich niedzielny rywal, może nie wystąpić podstawowy bramkarz Kolonii, co byłoby dużym osłabieniem dla beniaminka. Brzeźnik mimo, że wciąż przewodzi stawce, to ostatnio prezentują się słabiej niż na początku sezonu. Wysuwamy takie wnioski po wysokiej porażce w Ocicach oraz męczarniach z Uboczem. Jak poradzą sobie w Bolesławcu? Czy zagrają jak na lidera przystało czy kolejny beniaminek sprawi im kłopoty? Odpowiedź już w niedzielę.

Kolejkę zamknie derbowy mecz w Ocicach, które podejmą Orła Gościszów. Ocice są rozdrażnione po nieplanowanej wpadce w Gromadce (nie czuję, że rymuję) i chcą zrekompensować to swoim kibicom derbowym zwycięstwem. Szanse ku temu są duże, bo po pierwsze, przed meczem z Gromadką szli jak burza, pokonując Wartę i Brzeźnik, po drugie Orzeł Gościszów zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, a po trzecie LKS Ocice u siebie odniósł komplet zwycięstw, w trzech meczach tracąc tylko jedną bramkę. Dobrze jednak wiemy i wiedzą to wszyscy kibice piłkarscy (i nie tylko), że derby rządzą się swoimi prawami. Motywacja jednych i drugich będzie rosła z każdą minutą, a presja na gospodarzach, a zarazem faworytach będzie dużo większa niż zwykle.

W tej kolejce odbędzie się również mecz w Niwnicach, gdzie LZS będzie gościć WKS Żarki Średnie. Pauzuje GKS Warta Bolesławiecka.