W kalendarzu na weekend majowy zaplanowane zostały zawody „BUKOWA CUP” , rozgrywane w Puszczy Bukowej (stąd nazwa zawodów) nieopodal Szczecina. Takiej porcji biegania na orientację nie mogli odpuścić sobie zawodnicy z klubu UKS „Orientpark.pl” Iwiny (sześć etapów w ciągu czterech dni).
Niewielka sześcioosobowa grupa zawodników reprezentowała nasz klub na tych zawodach: Martyna i Maja Nikołajuk, Oliwia Hetnar, Julia Halewicz oraz Jędrzej i Antek Pachnikowie.
Zawody w piątek rozpoczynał bieg sprinterski, który odbył się na jednym z osiedli w samym Szczecinie. Już na tym etapie zanotowaliśmy dobre wyniki. Jędrek pewnie wygrał kategorię M16 , Martyna w K12, Antek w M12 drugie miejsca, Maja (K14) i Oliwia(K12) miejsca piąte oraz Julka jedenaste.
fot. Marcin Szymkowiak (fotopoligraf.pl) fot. Marcin Szymkowiak (fotopoligraf.pl)
W sobotę rano rozpoczęliśmy leśną część biegania. Rano w okolicy Kołowa rozegrano bieg średniodystansowy. Bracia Pachnikowie wygrali , swoje kategorie, a siostry Nikołajuk zgodnie uplasowały się drugich miejscach, Oliwia była czwarta, a Julka ponownie jedenasta.
Również w sobotę rozegrano bieg nocny. Start o godz. 21:00. Nie jest to nasza najmocniejsza strona, bo rzadko mamy okazję do potrenowania tego typu biegów, ale bliskość Mistrzostw Polski właśnie w biegu nocnym zdeterminowała, że zdecydowaliśmy się na start również w tych etapach. Jędrek nieznacznie przegrał pierwsze miejsce i uplasował się na drugiej pozycji, Maja trzecia, Antek również trzeci, Oliwka czwarta, Martyna szósta. Czyli jako zespół całkiem dobrze!
fot. Marcin Szymkowiak (fotopoligraf.pl) fot. Marcin Szymkowiak (fotopoligraf.pl) fot. Marcin Szymkowiak (fotopoligraf.pl) fot. Marcin Szymkowiak (fotopoligraf.pl) fot. Marcin Szymkowiak (fotopoligraf.pl) fot. Marcin Szymkowiak (fotopoligraf.pl) fot. Marcin Szymkowiak (fotopoligraf.pl)
Niewiele czasu na regenerację bo już o 11:00 następnego dnia ponownie meldowaliśmy się w Puszczy Bukowej, by rywalizować w biegu średniodystansowym. Swoje trzecie zwycięstwo etapowe odnotował Jędrek, Antek trzecie miejsce, Martyna czwarta, a tuż za nią Oliwia. Nieco słabiej tym razem Maja, która zajęła ósme miejsce.
Rytułał z soboty powtórzył się w niedzielę tzn. Powrót po biegu porannym na kwaterę do Szczecina, prysznic, obiad i regenerowanie sił, tym bardziej że pogoda była fatalna i nie nastrajała do realizacji planów krajoznawczych. Wieczorem znowu puszcza i znowu bieg nocny. Teren podobnie jak poprzedniego wieczoru bardzo wymagający fizycznie i technicznie. Zmęczenie dawało już znać o sobie. Był to najsłabszy w naszym wykonaniu bieg. Nikt nie ustrzegł się błędów i to sporych. Błędy nawigacyjne w nocy są bardzo często okupione dużymi stratami czasowymi, ze względu na dość ograniczoną widoczność trudno o dobrą i szybką identyfikację terenu. Jędrek był co prawda drugi, ale spory błąd spowodował, iż utracił przewagę po czterech etapach i spadł na miejsce drugie ze sporą stratą i właściwie utracił szansę na końcowy triumf w klasyfikacji generalnej. Maja do tego etapu na trzecim miejscu spadła po piątym etapie na ósme. Wyjątkiem w ekipie była Oliwia, która uplasowała się na drugim miejscu. Martyna czwarta, a Antek trzeci.
Szósty, finałowy etap to ponownie bieg średniodystansowy rozegrany w tej samej okolicy co poprzednie biegi (jednak każdy bieg w innej części Puszczy Bukowej). Jędrek z podrażnioną ambicją sportową zdeklasował swoich rywali i zdecydowanie wygrał zmniejszając stratę z biegu nocnego, ale ostatecznie w klasyfikacji generalnej dawało mu to „zaledwie” drugie miejsce. Oliwia natomiast po raz pierwszy w karierze wygrała bieg i awansowała w klasyfikacji generalnej wskakując na podium. Odbyło się to kosztem klubowej koleżanki Martyny, która ostatecznie zajęła w całych zawodach wysokie czwarte miejsce. Antek trzeci w etapie i trzeci w „generalce”. Maja bardzo mocno zrehabilitowała się i wywalczyła drugie miejsce, awansując ostatecznie na piąte!
fot. Dariusz Pachnik fot. Dariusz Pachnik
Majówka jak widać z relacji bardzo intensywna. Czas minął błyskawicznie. Uzyskane rezultaty bardzo zadawalające. Trzy miejsca na podium i dwa tuż za (czwarte i piąte). Wyniki nie były akurat najważniejsze. Priorytetem był aspekt szkoleniowy i przygotowanie do najważniejszych imprez w sezonie. Już za tydzień w okolicy Szydłowca ( woj. mazowieckie) odbędą się Mistrzostwa Polski juniorów, seniorów i mastersów w biegu nocnym i średniodystansowym. Natomiast najmłodsi start główny mają na początku czerwca w okolicy Zielonej Góry – Puchar Najmłodszych.
info/tekst: UKS “Orientpark.pl” Iwiny (Dariusz Pachnik)
More Stories
Pucharowo zagrali w Lwówku Śląskim
Pierwsze miejsce Wojciecha Iwana w Zagrzebiu
Jędrzej Pachnik Mistrzem Polski Juniorów Młodszych