Marten Tarmac Master 2021 “5. Tech Moll Rally” – pierwszy rajd za nami

Marten Tarmac Masters 2021 w pięknym stylu rozpoczęło polski sezon w rajdach samochodowych. Na wymagających odcinkach specjalnych wokół Nowej Rudy kibice mogli śledzić niezwykle zaciętą rywalizację. O zwycięstwo w klasyfikacji generalnej walczyli zawodnicy najmocniejszych samochodów kategorii R5, którzy zmierzą się w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, ale nas bardziej interesowały występy rajdowców jeżdżących pod bolesławieckim szyldem BC Rally Team.

Wszystkie trzy załogi ukończyły rajd, nie obyło się bez drobnych przygód na odcinkach specjalnych, ale o tym powiedzieli nam sami kierowcy, co będziecie mogli przeczytać poniżej.

I tak w klasie C2 CUP, czyli samochodów Citroena C2, mieliśmy dwie załogi, aktualnych mistrzów z zeszłego roku – Januchta/Matuszczyk oraz Epner/Wieczorek. O ile pierwsza załoga już bardzo dobrze zna samochód i jest z nim dostrojona, więc można było się spodziewać, że wygrają swoją klasę. O tyle druga para jechała Citroenem pierwszy raz i uzyskany wyniki, a było to 2 miejsce w klasie, trzeba uznać za bardzo udany. Tym bardziej, że walka o drugą lokatę toczyła się do ostatnich metrów rajdu. Jak podkreślili sami zawodnicy, jedynym minusem, ze względów administracyjno-organizacyjnych, było mało załóg na starcie w klasie C2 CUP. Wynikało to z zamieszania związanymi z obostrzeniami oraz problemami z licencjami. jednak ta sytuacja ma się wkrótce poprawić.

Jacek Januchta – Rajd rewelacyjny, każdy miał obawy co do pogody, ale na miejscu przywitała nas prawdziwa wiosna. Odcinki specjalne były trudne, bardzo techniczne, prowadziły przez dużo szczytów. Przy jednym takim wzniesieniu, podczas lądowania, lekko ucierpiał nasz samochód, ale nie było to nic poważnego i mogliśmy jechać dalej. Hamulce dostawały w kość. Wygraliśmy swoją klasę, cieszymy się bardzo. Gratulujemy również pozostałym zawodnikom dobrej jazdy, szczególnie Patrykowi Epnerowi, który pomimo 5-sekundowej kary na szykanie i bliskiemu spotkaniu ze słupem, obronił drugą lokatę na ostatnim OSie. Patrzymy już w przyszłość, w maju kolejny rajd w rejonie Głubczycy. Chcielibyśmy podziękować wszystkim którzy pomogli nam wziąć udział w tym rajdzie: ekipie BC Rally za profesjonalną pomoc podczas zawodów oraz naszemu sponsorowi – Fabryce Betonu ABM Beton. Dziękujemy również kibicom (także tym wirtualnym) za wspaniały doping.

Patryk Epner – Przed rajdem drugie miejsce brałbym w ciemno. Bardzo wymagające odcinki specjalne, z wieloma miejscami, na których trzeba było uważać. Samochód spisywał się bez zarzutów, pogoda wyśmienita na ściganie. Mało załóg w naszej klasie, ale rywalizacja o 2 miejsce w klasie C2CUP była zacięta !!! Rajd zaczął się dla nas dobrze, już na pierwszym OSie uzyskaliśmy drugi czas. Było to dla nas zaskoczeniem, ale i bardzo nas to zmobilizowało. Niestety drugi OS nie był tak dobry w naszym wykonaniu, wszystko przez przebitą oponę, straciliśmy sporo sekund i do serwisu zjechaliśmy z 10-cio sekundową stratą w stosunku do drugiej pozycji. Kolejne odcinki rajdu to odrabianie strat. Przed przystąpieniem do ostatniego odcinka miałem nieco ponad 6 sekund przewagi nad trzecią załogą Aleksandrem Ciuksa/Filipem Bądkowskim. Na ostatnim OSie za bardzo opóźniłem hamowanie do szykany, potrącając oponę. Skutkowało to 5 sekundami kary. Po tej sytuacji wiedziałem, że muszę pojechać bardzo szybko i tak też zrobiłem. Musieliśmy zaryzykować i niestety na jednym z zakrętów zaskoczyła nas spora ilość gresu naniesionego z pobocza. Na chwile opuściliśmy asfalt otarliśmy się tyłem auta o betonowy słup. Na szczęście straciliśmy tylko lampę, a samochód konstrukcyjnie był sprawny, zawieszenie nie ucierpiało. Tuż za metą odcinka Bartek sprawdził czasy naszych konkurentów, okazało się, że po przejechaniu 50 kilometrów odcinków specjalnych i doliczeniu karnych sekund zdobyliśmy drugie miejsce z przewagą 0,3 sek. Jestem mega zadowolony z całego rajdu, wielkie dzięki dla naszej ekipy na serwisie. Gratulacje dla bezkonkurencyjnej załogi Januchta/Matuszczyk za zwycięstwo – jechali bezbłędnie, gratulacje dla Janka Kruczka i Szymona Hawro za bardzo dobry wynik. Dziękuje naszym sponsorom Bad Element Polska, Drukarnia Neograf ,firmie IRMAR oraz Elektromechanika Adam Łeński!!! Wielkie dzięki za doping !!!!

Klasyfikacja końcowa w klasie C2 Cup:

Lp.	Załoga	Czas	Strata	Różnica
1.	Januchta/Matuszczyk	0:34’1,7”
2.	Epner/Wieczorek	0:35’47,4”	+ 1’45,7”	+ 1’45,7”
3.	Ciuksa/Bądkowski	0:35’47,7”	+ 1’46,0”	+ 0,3”
4.	Smoleń/Janiszyn	0:47’58,8”	+ 13’57,8”	+ 12’11,1”

W klasie PRO3 wystąpiła trzecia załoga, która jechał Hondą Civic – Kruczek/Hawro. Jak zapowiadali zawodnicy przed startem, najważniejsze było ukończenie odcinków specjalnych i ten cel został zrealizowany, a przy okazji udało się wywalczyć 6 miejsce w swojej kategorii. Dodatkowo, był to pierwszy występ Jana Kruczka z pilotem Szymonem Hawro, więc załoga podczas rajdu poznawała się nawzajem.

Klasyfikacja końcowa klasy PRO3

Lp.	Załoga	Czas	Strata	Różnica
1.	Świder/Borycki	0:31’50,6′
(…)
5.	Oracz/Skrobisz	0:34’05,5”	+ 2’14,9”	+ 15,7”
6.	Kruczek/Hawro	0:34’11,8”	+ 2’21,2”	+ 6,3”
7.	Krychsztowiak/Machnikowski	0:34’12,4”	+ 2’21,8”	+ 0,6”
(…)

Jan Kruczek – ukończyliśmy rajd, co było naszym celem głównym na ten weekend i wywalczyliśmy szóste miejsce w swojej klasie. Bardzo się z tego faktu cieszymy, bo wiedzieliśmy, że rywalizacja będzie zacięta. Był to nasz pierwszy wspólny rajd z Szymonem Hawro w roli pilota, współpracowało nam się bardzo dobrze. Rajd był trudny technicznie, zalegało dużo piasku na drogach, co utrudniało trochę jazdę. Na szczęście pogoda dopisała podczas OSów. Raz przydarzyło nam się zwiedzać pobocze drogi, ale obyło się bez przykrych konsekwencji, jedynie straciliśmy kilka sekund. Rajd uważam za udany.